Moc skupienia

Co ma wspólnego sukces mówcy ze skupieniem?

 

Jest jedna prosta, uniwersalna zasada, której trzeba się mocno trzymać organizując wydarzenie z udziałem prelegentów - wszystko ma skupiać zarówno mówców jak i publiczność, nic nie powinno natomiast nikogo rozpraszać.

 

Jak to osiągnąć? Zwróciłbym uwagę na kilka spraw:
 

- dźwięki - do sali, gdzie przemawiasz nie powinny dochodzić żadne niepożądane hałasy z zewnątrz; ani przed, ani w trakcie przerw, nie powinna płynąć rozpraszająca muzyka; nie ma nic niewłaściwego w tym, aby poprosić o wyciszenie telefonów; wszyscy muszą cię słyszeć - musisz mówić głośno, wyraźnie, a twój głos ma się nieść;

- interakcja z publicznością - jak już wspominałem kiedyś, aby twoje przesłanie znalazło podatny grunt, musisz zaangażować publiczność; wykorzystaj każdą okazję i sposób, aby zaciekawić publiczność i sprawić, aby dobrze się bawiła i nie żałowała ani przez chwilę, że przyszła:

 

- porządek - sale mają swoją specyfikę - jeśli masz na to wpływ, wybieraj takie sale i takie ustawienia krzeseł, które sprawią, że wszystkim będzie się wygodnie siedziało i każdy mówca będzie dobrze widoczny nawet w ostatnim rzędzie; dopilnuj, żeby niezbędny sprzęt - mikrofon, rzutnik, flipchart - był na miejscu i działał; wokół miejsca, z którego zamierzasz przemawiać powinny być tylko osoby i rzeczy konieczne, a pod ręką wszystko, czego będziesz potrzebował - markery, włączniki, rekwizyty;

- plan - musi być dopracowany, mieć określone ramy czasowe, aby każdy wiedział, ile czasu ma zabrać jego przemówienie, i ktoś musi tego pilnować, aby spotkanie nie przeciągnęło się niepotrzebnie, bo jak to mądrze ujął Winston Churhill...

"Mówcy powinni mieć na uwadze nie tylko to, by wyczerpać temat,
ale także by nie wyczerpać słuchaczy."

Owocnego wykorzystania tego przepisu wszystkim życzę.

Robert Oskwarek